-
Brzoza : O, gdyby cały świat wiedział jak jesteś dobra, jaką masz litość nad cierpiącymi, wszystkie stworzenia uciekałyby się do Ciebie. Amen
@Groucho Marx a Polska czyli o zasługach (30 stycznia 2024 08:48)
Co? Nigdy nie spotkaliśmy się, mailowaliśmy, a piszesz o jakichś zaszłościach, sekretarkach i informowaniu gdzie przebywa Orda. Na SN kiedyś i teraz drugi raz zwróciłem tobie uwagę, abyś nie pisała tak nudno. Nic nie ma więcej w "naszej" historii. Teraz pewnie będziesz pisała o prześladowaniu rzucając się na podłogę i pokazując siniaki po pobiciu :-)
![]() |
Brzoza |
30 stycznia 2024 23:33 |
@Groucho Marx a Polska czyli o zasługach (30 stycznia 2024 08:48)
Nie miałem zamiaru babci obrażać.
![]() |
Brzoza |
30 stycznia 2024 11:41 |
@Groucho Marx a Polska czyli o zasługach (30 stycznia 2024 08:48)
Zdanie wyjaśnić? :-) Sztuce uznania? :-) Coryllus nie jest bogiem, ani prorokiem, aby traktować jego zdania jako przenikające istotę rzeczy we wszechświecie. Jak zwykle nudy sadzisz odtwórcze, zmanierowane i jak w będzki dostajesz, to chowasz się za silniejszym, co kilkukrotnie tu pokazywałaś.
![]() |
Brzoza |
30 stycznia 2024 11:17 |
@Groucho Marx a Polska czyli o zasługach (30 stycznia 2024 08:48)
Byli, racja.
![]() |
Brzoza |
30 stycznia 2024 10:41 |
@Groucho Marx a Polska czyli o zasługach (30 stycznia 2024 08:48)
Pana się też heheszki trzymają, gdy pisze Pan: życiorys Krystiana czeka na reżysera, który nie boi się zmagać z wielkością. To jest interpretacja light, niż, że został upokorzony specjalnie, albo, że każdy w filmie polskim ma przegniotą duszę do szpiku, inaczej by nie mógł działać w tym środowisku.
![]() |
Brzoza |
30 stycznia 2024 10:03 |
@Groucho Marx a Polska czyli o zasługach (30 stycznia 2024 08:48)
Jak do tego doszło, że ten polski film w tym czasie dostał oskara to nie wiem, ale jeśli dobrze pamiętam Zbigniew Rybczyński, który go zrobił w państwowej firmie, był trochę wolnym duchem. Na gali oskarowej, gdy wszyscy odświętnie, wyszedł w swoich tramkach na fajkę i ochrona go nie wpuściła z powrotem. To swoją wygraną w konkursie oglądał w jakimś barze w tv, jak był wywoływany przed "wszystkimi" po odbiór statuetki.
![]() |
Brzoza |
30 stycznia 2024 09:51 |
@Groucho Marx a Polska czyli o zasługach (30 stycznia 2024 08:48)
Na marginesie - oskara też dostał film w formie animacji Tango, 1981rok.
![]() |
Brzoza |
30 stycznia 2024 09:37 |
@Niezbyt smutna elegia na odejscie z prośbą o przyjście... z pomocą (28 stycznia 2024 06:59)
Jakby pojawił się znielubiany tutaj trochę przedsiębiorca Pazzo, który poczuł często występującą wśród kobiet nielojalność, to od razu wykorzystałbym sytuacje i przeprosił za wyzwiska.
![]() |
Brzoza |
29 stycznia 2024 23:45 |
@Niezbyt smutna elegia na odejscie z prośbą o przyjście... z pomocą (28 stycznia 2024 06:59)
Mógłby ruszyć dupaka i podzielić się spostrzeżeniami z kolegami, nawet tymi niewdzięcznymi.
![]() |
Brzoza |
29 stycznia 2024 23:23 |
@Niezbyt smutna elegia na odejscie z prośbą o przyjście... z pomocą (28 stycznia 2024 06:59)
Holandia Marcina-K :-) Z magicznego świętokrzyskiego Architekt jeżdżący tramwajami i autobusami.
![]() |
Brzoza |
29 stycznia 2024 23:05 |
@Ja jestem Dziadek oooo - największy samochwała i najmilszy smok! (27 stycznia 2024 17:05)
>choć ich wizja będzie z całą pewnością inna, to w ogóle nie ma o czym mówić, ale jednak znajdą się tam cegiełki pochodzące ode mnie. A część z nich ja wziąłem od swojego Dziadka.
>I to właśnie, gdybyście nie wiedzieli, jest Tradycja - że jakby nam oni ukradli furę, to muszą nam oddać samolot! Taka tradycja czyli ekstradycja.
Dokładnie!
Jestem z innej czasoprzestrzeni, ale tez pamiętam z dzieciństwa smoka diplodoka, to był magiczny tam świat w komiksie.
Od kilku lat polskie Studio robi film z nim: (ciekawe czy ta magia też tam będzie)
https://www.human.film/originals
![]() |
Brzoza |
29 stycznia 2024 11:27 |
@Niezbyt smutna elegia na odejscie z prośbą o przyjście... z pomocą (28 stycznia 2024 06:59)
Też tak myślę.
Mi też brakuje kilku, między innymi Wolframa i Grzeraltsa. Ten pierwszy to w czasach, gdy mają już istnieć tylko zależne mocno giga holdingi rolnicze, chyba buduje od podstaw duże przedsiębiorstwo rolnicze, z po staremu dworem po środku. Bez rabowania ziemian, za własne pieniądze od podstaw, mając system świata przeciwko sobie. I wiadomo nie ma czasu. Z daleka ta nierówna walka wygląda strasznie: pięknie i tragicznie. Drugi wrzucił ostatnio dwa genialne wątki typu: ludzie nie myślą racjonalnie z zasady i Ludzie Kościoła kiedyś chcąc skutecznie z mocą wypełniać Zadanie, dostosowywał swój przekaz do tego ograniczenia. Teraz gdzieś znowu zniknie pewnie na pół miesiąca.
![]() |
Brzoza |
28 stycznia 2024 23:49 |
@Niezbyt smutna elegia na odejscie z prośbą o przyjście... z pomocą (28 stycznia 2024 06:59)
Ostatnio łukiem SN omija Stanisław Orda ze swoim zgorzknieniem. Pewnie obraził się, jak parę osób napisało po kryjomu Coryllusowi, aby spadał.
![]() |
Brzoza |
28 stycznia 2024 23:04 |
@Niezbyt smutna elegia na odejscie z prośbą o przyjście... z pomocą (28 stycznia 2024 06:59)
Alfatool po Betacool brzmi jak cofanie się, ale może chodzi o większy rozbieg.
>wygłoszone w Akademii Radia WNET:
Ten wykład wydawało mi się, że dobrze pamiętam-tą dziwną architekturę Hugo Kołatają, np. w kościele przez siebie wybudowanego dla samego siebie, aby mieć miejsce pracy w Kościele Katolickim. Wydawało, bo myślałem, że był prowadzony razem z panią Córką.
![]() |
Brzoza |
28 stycznia 2024 22:57 |
@Lojalności oboczne II (22 stycznia 2024 08:15)
Oni sami chyba wymyślili dla siebie nazwę wyklęci. Mało czytałem o Nich i wyszło mi, że musieli trochę też swoich trzymać za pysk, aby cokolwiek miało ręce i nogi. Mało, bo jest porażająca beznadzieja, w której byli, szczególnie jak patrzy się z perspektywy. Bez odniesienia do Pana Boga nie da się tego czytać. Jedyna dla tych Rycerzy nadzieja, to przedzierać się gdzieś dalej od wschodu. Może pan Maciejewski coś teraz wprzęgnie w te Historie, bo tak po prostu, to jest obezwładniająca Ich sytuacja. Teraz znów powstało trochę Rycerzy na Ukrainie, broniących swoich, prawdziwi bohaterowie, ale nadziei dużo więcej dla nich jeszcze nie widać.
![]() |
Brzoza |
22 stycznia 2024 15:28 |
@Karmię ptaki... No chyba karmię ptaki.. Kogoś w każdym razie karmię. (13 stycznia 2024 12:58)
> mieszaneczka nie przechodzi mi przez gardełko. Marudny kliencik..
> Pani sprzedawczyni myślała, że trafił się świadomy klient. No, ale nie, po prostu zwykły buc. Jak to zwykle.
> Do wieczora pewnie się pokażą bawoły i hipopotamy…
:-) :-)
![]() |
Brzoza |
13 stycznia 2024 14:33 |
@Dlaczego jesteśmy w mniejszości. Kilka niepopularnych opinii (10 stycznia 2024 09:02)
Zaprzeczyć? Pisze pan o wieloznaczności, która po pierwsze buduje siłę przekazowi. Co jest ciekawe, ale wieloznaczność można bardzo różnie rozumieć. Tak jak pan używa tego skrótu, to jest błędne rozumienie, albo wprowadzające więcej zamieszania niż rozumienia. Siła przekazu w świecie wytworzonym w wierszu, piosence czy w filmie też nie opiera się na wieloznaczności.
![]() |
Brzoza |
10 stycznia 2024 15:54 |
@Dlaczego jesteśmy w mniejszości. Kilka niepopularnych opinii (10 stycznia 2024 09:02)
Napisałem przede wszystkim o mocnej i słabej propagandzie. Pan nie rozumie.
![]() |
Brzoza |
10 stycznia 2024 15:39 |
@Dlaczego jesteśmy w mniejszości. Kilka niepopularnych opinii (10 stycznia 2024 09:02)
Treść napisana, mówiona, śpiewana, z muzyką, obrazem, to dokładnie całość, która ma wiele tych samych prawideł dotyczących tego, czy zbudowany w nich świat ma mocny przekaz. Komuniści budowali mocny przekaz siłą. W kilku obszarach był silny, ale niespójność ze zwałami trupów i biedą wokół blokowała siłę tego przekazu.
![]() |
Brzoza |
10 stycznia 2024 15:33 |
@Dlaczego jesteśmy w mniejszości. Kilka niepopularnych opinii (10 stycznia 2024 09:02)
Tez uważam, że nie ma dużej siły w samej wieloznaczności pojmowanej jako zabawa znaczeniami, czy jako odczytywanie różne danego przekazu, choćby wędrowały same akcenty przekazu. Świat budowany w mocnym przekazie jest treściwy przez przekazywanie kilku rzeczy naraz jednym "machnięciem", ma i detal i głębię, są tam spójne warstwy dostępne w odbiorze niemal tym samym dla odbiorców.
> Panowie profesorowie na AWF o niczym innym nie rozmawiaja jak o "treningu szybkosci", problem w tym, ze do dzisiaj zadne adekwatne pojeciowe rozroznienie nie zaistnialo.
Dokładnie, brak rozróżniania różnych zjawisk blokuje rozumienie tematu, komunikację. Podejrzewam, że funkcja języka w dawnej RP była inna niż teraz. Prawidłem jest, jak ...
![]() |
Brzoza |
10 stycznia 2024 15:17 |